Do góry
W połowie września uczniowie klas pierwszych z 14 LO wraz z wychowawcami i opiekunami uczestniczyli w dwudniowym biwaku w Moryniu, w okolicy Cedyńskiego Parku Krajobrazowego. Zaraz po zakwaterowaniu się, stawiliśmy czoła programowi aktywnej integracji. Na początku mieliśmy różne „zabawy strzeleckie”: od paintballa po strzelanie z łuku zakończone archery tag-iem. Było dużo ruchu, ustalanie taktyk i kreatywne podejście do napotykanych trudności. Kolejnym wyzwaniem okazał się park linowy i trasa o średnim poziomie trudności. Po solidnym przeszkoleniu na temat zasad bezpieczeństwa, ubrani w uprzęże i kaski ruszyliśmy pokonywać kolejne przeszkody, wdrapując się na coraz wyższe podesty, ścianki wspinaczkowe, drabiny jakubowe i pale buszmena. Nieźle się zmęczyliśmy, ale odczuliśmy też dużą satysfakcję z pokonywania własnych słabości. Wieczorem czekały nas jeszcze stacjonarne gry zespołowe oraz dyskoteka.
Następnego dnia rowerami wodnymi i katamaranem ruszyliśmy ku jeziornej przygodzie – szlakiem kryptodepresji, czyli najgłębszych miejsc przy bobrowym zakątku. Całą wyprawę ubarwił swoimi opowieściami pan Marcin Szewczyk, nasz nauczyciel i współorganizator biwaku. Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy średniowiecznej legendy o dzielnym młodzieńcu Raku, który uratował mieszkańców grodu Moryń od śmierci głodowej, podczas najazdu Brandenburczyków. Przed powrotem do Szczecina mieliśmy również okazję zwiedzić to urokliwe miasteczko, biorąc udział w drużynowym, pieszym rajdzie. Wykonując zadania z pomocą mapy poznawaliśmy ciekawe zabytki jak ruiny zamku czy mury miejskie z kamienia polnego. Naszą uwagę zwrócił też rynek z ratuszem oraz granitowy kościół z XIII wieku, na którego wieży znajduje się słynny znak Templariuszy w formie szachownicy.
Biwak w Moryniu będziemy długo wspominać jako świetną zabawę integracyjną i kształcącą.