W dniach 18-20 maja uczniowie klasy 1a pojechali na trzydniową wycieczkę autokarową do Drezna, Pragi i Książa. Bogaty program zwiedzania dostarczył wszystkim wielu wrażeń estetycznych, a także nowej wiedzy z historii.

Pierwszego dnia zawitaliśmy w stolicy Saksonii – Dreźnie i poznaliśmy późnobarokowy zespół architektoniczny Zwinger. Największą atrakcją okazała się Galeria Starych Mistrzów, w której podziwialiśmy dzieła wybitnych malarzy europejskich, jak Tycjan, Rubens, Durer, Rembrandt czy Canaletto, nadworny artysta m.in. króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w epoce oświecenia. Wśród pięknych płócien szczególną uwagę zwróciła „Madonna Sykstyńska” Rafaela Santi, „Dziewczyna czytającą list” Vermeera i zjawiskowy, współczesny obraz Edwarda Hoppera „Morning Sun”, wypożyczony czasowo z Columbus Museum of Art w Ohio. Po duchowej uczcie z mistrzami renesansu i baroku, najwięksi pasjonaci przedmiotów ścisłych pobiegli jeszcze do Salonu Matematyczno-Fizycznego, by zobaczyć zabytkowe przyrządy naukowe: globusy ziemskie i niebieskie, instrumenty do obliczeń, lunety czy zwierciadła wklęsłe. Kolejny dzień upłynął nam w Republice Czeskiej na intensywnym zwiedzaniu Pragi. W słoneczne przedpołudnie obejrzeliśmy Hradczany, gotycką katedrę św. Wita i Most Karola. Następną atrakcją stolicy był rynek staromiejski i dom sławnego pisarza Franza Kafki, w dawnej dzielnicy żydowskiej. Spacerując po starówce, zatrzymaliśmy się także przed średniowiecznym zegarem astronomicznym, pokazującym położenie ciał niebieskich i ruchome, alegoryczne figurki. Ostatni dzień wycieczki spędziliśmy na Pogórzu Wałbrzyskim, gdzie podziwialiśmy perłę Dolnego Śląska - zamek w Książu. Była to dawna siedziba rodowa Hochbergów, w której mieszkała słynna arystokratka brytyjska Daisy. Po obejrzeniu przepięknych komnat, zwiedziliśmy niedawno udostępnione podziemia rezydencji, na poziomie 50 metrów pod dziedzińcem. Dzięki ciekawej relacji przewodnika i multimediom, poznaliśmy zagadkowy wątek historii zamku, związany z działaniami hitlerowców w czasie II wojny światowej.

Wróciliśmy do Szczecina pełni pozytywnej energii i niezapomnianych wrażeń…